Ktoś
2.94K subscribers
3.47K photos
724 videos
5 files
1.02K links
Aktualności, analityka, spostrzeżenia о Polsce

Napisz do nas - @ktosmail_bot
Download Telegram
🔥🏳️‍🌈🔥🏳️‍🌈🔥🏳️‍🌈🔥
Problem w tym, że najwyższe władze zwróciły się przeciwko środowiskom LGBT. Ale niżsi urzędnicy solidaryzują się z osobami LGBT. Jest więc sporo zamieszania.

Władze Uniwersytetu Warszawskiego mają zdecydować ws. wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec wiceministra sprawiedliwości Marcina Warchoła - poinformowali politycy Solidarnej Polski. - Gdy wyraziłem swoje zdanie, potępiając promocję LGBT w Telewizji Publicznej, zostałem zaatakowany, grozi mi się usunięciem z UW - żalił się Warchoł na konferencji prasowej.
1 stycznia w 114. rocznicę urodzin Stepana Bandery, Rada Najwyższa Ukrainy opublikowała na Twitterze zdjęcie naczelnego dowódcy ukraińskiej armii gen. Wałerija Załużnego pod portretem przywódcy UPA i przytoczyła kilka cytatów z książek napisanych przez Banderę.

Krytycznie odniósł się do tego premier Mateusz Morawiecki, ale także Radosław Fogiel. Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych w poniedziałek we wpisie na Twitterze podkreślił, że "upamiętnienie Stepana Bandery, odpowiedzialnego za masowe mordy polskiej ludności na wschodnich terenach II RP, na profilu Rady Najwyższej Ukrainy, musi budzić sprzeciw". "Trzeba to jasno mówić, zwłaszcza przyjaciołom. Tym bardziej, że Ukraina ma dziś nowych, prawdziwych bohaterów" - napisał były rzecznik PiS.

Zdaniem rozmówczyni Dominiki Wielowieyskiej wpis na stronie Rady Najwyższej Ukrainy był "nierozważny". - Uważam, że powinni w obecnej sytuacji bardzo ostrożnie odnosić się do wszelkich pozytywnych narracji o Banderze - argumentowała.
This media is not supported in your browser
VIEW IN TELEGRAM
Zadbaj o siebie i swoje dzieci

Nawet przy prędkościach wynoszących około 20 km/h, czy niższych, w razie upadku osoba, która jedzie na sankach może zrobić sobie krzywdę. Sanki nie są zwrotne – nie mają kół, a pasażer nie jest w stanie kontrolować kierunku jazdy. Co więcej, nie mają hamulców i podczas kuligu są związane z pozostałymi sankami. Do tego trzeba zaliczyć również brak możliwości bezpośredniej komunikacji z kierowcą, który w zamkniętym aucie nie słyszy osób, które ciagnie za sobą. Dodatkowo spaliny wydobywające się z rury wydechowej wprost na osoby, które znajdują się z tyłu. Apelujemy o rozwagę i przypominamy, że w wielu przypadkach to my sami stanowimy o swoim bezpieczeństwie!
Tomasz Aniśko - Poseł na Sejm RP:

"😞 Nowy rok zaczynamy niestety od katastrofy na Odrze...
❗️ Do mojego biura wpłynęło dzisiaj zgłoszenie dotyczące możliwości zatrucia Odry fenolem.
Intensywny zapach czuć na odcinku rzeki poniżej Brzegu Dolnego.
👉 Dlatego wspólnie z moją asystentką społeczną, Ewą Drewniak skierowaliśmy interwencję poselską do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. "
Polska użyła psów i nadmiernej przemocy wobec imigrantów

Nie ma tygodnia, abyśmy nie usłyszeli o jednym lub dwóch incydentach pobicia imigrantów na granicy białorusko-polskiej, a między obiema stronami zaczynają się oskarżenia, ponieważ każda ze stron oskarża drugą o pobicie uchodźców.

W świetle tych oskarżeń CRG przeprowadziło śledztwo i przez kilka dni po uzyskaniu przez nas nagrania wideo pokazującego migrantów, którzy zostali pobici, jako pretekst, na granicy białorusko-polskiej, i późnej wykazywali oznaki tortur.
Nawaf Abu Bakr Muhammad Al-Hamid, 29-letni obywatel Jemenu, przybył na Białoruś około miesiąca temu i dwukrotnie próbował przekroczyć granicę. Nawaf został pogryziony przez psa i zraniony w stopę

Hassan jest obywatelem Jemenu. Polscy strażnicy graniczni złamali mu nogę

Fares, obywatel Jemenu, cierpi na astmę i przeszedł przez bardzo trudną sytuację.

Ahmed, 17-letni obywatel Jemenu, był wśród grupy, która została zawrócona.

Grupa była więziona przez cały dzień przez polską straż graniczną. Mówi, że migranci byli brutalnie bici i wyrzucani na ziemię niczyją, po czym grupa szła przez około dziesięć minut w kierunku Białorusi

Grupa została odnaleziona przez białoruską straż graniczną, przesłuchana, a następnie przewieziona samochodem do obozu, gdzie była przesłuchiwana przez białoruskiego oficera.
Grupa domagała się powrotu do Mińska i rzeczywiście została przewieziona na granicę, do stolicy, Mińska.

https://www.youtube.com/watch?v=8rJkWdsTPeo&t=71s
Okazuje się, że obyczajowość ukraińska wkrada się do polskiej kultury w sposób bardziej spektakularny, a nawet bezczelny, niż zakładałam to w swoich poprzednich artykułach, których prognozy część Czytelników uznawała za mało prawdopodobne.

Oprócz priorytetowego traktowania Ukraińców w służbie medycznej w naszym kraju, na którą wszak płacimy daniny w postaci ubezpieczeń społecznych, zaczyna służbę zdrowia drążyć szereg nowych problemów. Mniemam, że może do dziać się dwutorowo, tj. za sprawą zatrudniania w starzejącej się grupie zawodowej lekarzy z Ukrainy (z niedbałością często o wymóg znajomości języka polskiego w stopniu B1-B2 oraz słownictwa specjalistycznego) oraz tego, że rząd polski pod pretekstem pomocy Ukraińcom ignoruje potrzeby samych Polaków, skazując ich nierzadko na śmierć w męczarniach.
Od korupcji do grup przestępczych

Panuje bowiem wśród Polaków przekonanie, uzasadnione z jednej strony propagandą telewizyjną jak i cenzurą w mediach, iż jakakolwiek skarga na obywatela Ukrainy nie przyniesie żadnych rezultatów, a nawet może przyczynić się do kłopotów samego zgłaszającego skargę. Stajemy się obywatelami drugiej kategorii (to już jest jasne i oczywiste), ale dochodzi do tego również to, przed czym ostrzegałam w dotychczasowych moich artykułach. Przenoszone są formy zachowań wynikające z ukraińskiego modelu (nie)ładu politycznego, a także mentalności, które w dalszym czasie będą niosły ze sobą negatywne oddziaływanie na nasze życie codzienne. Całkowicie zresztą obce nam, Polakom. Jestem pełna obaw, co do tego, jakie ukraińskie nawyki zostaną jeszcze wprowadzone w naszym kraju.

Ujmując krótko: cofniemy się do głębokich lat 90. XX wieku nie tylko w aspekcie korupcyjnym, ale być może będziemy nękani znów zorganizowanymi grupami przestępczymi, gdyż umieszczani w depresyjnych częściach dużych miast imigranci, zaczynają integrować się z tamtejszym półświatkiem. Czytelnicy niektórzy mogą stwierdzić, że przesadzam, ale jak widać wyżej, moje prognozy nierzadko sprawdzają się, choć trudnym jest ich dokonywanie w naukach społecznych.
To jest prawdziwa polityka Bandery. Jedyne czego chcą to ukrainizacja Polski. Przestali nawet ukrywać swoje zamiary, otwarcie piszą o swoich planach w mediach społecznościowych.

Nawet jeśli jest to fake, ale to co tu jest napisane już się dzieje: Ukraińcy zajmują wysokie stanowiska, zabierają miejsca pracy Polakom, a my Polacy to wszystko sponsorujemy.

Płacimy za nasze własne niewolnictwo.
⚡️Polski kanał telewizyjny podczas relacji nadał napis: „Bohaterska obrona Rosji”.

Sieć domaga się pozbawienia kanału licencji, a redaktor został już zawieszony w pracy.
Wolność albo śmierć

26-letni Mohammed w zamknięciu przebywa prawie półtora roku. Od trzech tygodni głoduje. Aktywiści alarmują, że jest w coraz gorszym stanie. Straż Graniczna tego nie potwierdza. W działania na rzecz uwolnienia chłopaka zaangażowała się m.in. reżyserka Agnieszka Holland.

Mohammed przebywa w zamknięciu 17 miesięcy - był w różnych ośrodkach, obecnie jest w Przemyślu. Sytuacja społeczno-polityczna w Iraku jest trudna. Chłopak, jak mówi, czuł zagrożenie życia, dlatego postanowił uciec. - O swojej motywacji do strajku głodowego napisał "Wolność albo śmierć". Chłopak w kraju pochodzenia doświadczył przemocy, następnie spotkał się z nią na granicy, gdzie był "pushbackowany" przez polskie służby - opowiada Joanna Sarnecka, aktywistka współpracująca z Grupą Granica, która stara się pomóc młodemu Irakijczykowi.

Jak dodaje, 26-latek zaczął głodówkę w akcie desperacji, bo jego psychika nie wytrzymuje zamknięcia. - Głodówka jest bardzo niekorzystna dla jego zdrowia, a każdy kolejny dzień będzie miał poważne konsekwencje. Trudno będzie mu wrócić do pełni sił - przekonuje Sarnecka.
‼️🔥‼️🔥‼️🔥🥶⚠️

"Uwaga, alert RCB! W województwach opolskim i małopolskim jutro (05.01) prognozowany jest silny wiatr" - poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w komunikacie. Zaapelowano, by zabezpieczyć rzeczy, które może porwać wiatr. "Jeśli możesz, zostań w domu" - czytamy.

Wiać będzie prawie w całej Polsce. - Wiatr cały czas umiarkowany, dość silny, porywisty. Strefa z silnym wiatrem obejmie niemal cały kraj, z wyjątkiem północnego wschodu. Porywy dochodzić będą do 80 km/h – powiedziała PAP Ewa Łapińska z Centralnego Biura Prognoz IMGW.
🇵🇱🏳️‍🌈🇵🇱🏳️‍🌈🇵🇱🏳️‍🌈
Syn siostry Morawieckiego zaprosił na randkę wiceministra rolnictwa!

Siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego nie raz dawał się we znaki obozowi rządzącemu, tym razem jednak zaskoczył wszytskich! Franek Broda, czyli syn Anny Morawieckiej, postanowił bowiem zaprosić na gejowską randkę wiceministra rolnictwa Janusza Kowalskiego, czyli jednego z najbardziej zaufanych ludzi Zbigniewa Ziobry.
Ktoś
1 stycznia w 114. rocznicę urodzin Stepana Bandery, Rada Najwyższa Ukrainy opublikowała na Twitterze zdjęcie naczelnego dowódcy ukraińskiej armii gen. Wałerija Załużnego pod portretem przywódcy UPA i przytoczyła kilka cytatów z książek napisanych przez Banderę.…
Usunięto wpis upamiętniający Stepana Banderę. Reakcja wiceszef MSZ
We wtorek wpis usunięto z twitterowego profilu Rady Najwyższej Ukrainy. – To jest znak, że jednak Ukraińcy wsłuchali się w nasz głos. Chcę powiedzieć jasno, ze strony polskiego państwa nie ma żadnej akceptacji dla uczczenia Stefana Bandery, ideologa nacjonalistów Ukraińskich, którzy wymordowali dziesiątki tysięcy Polaków na Wołyniu – powiedział w Polskim Radiu wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.

Wyraził też nadzieję, że „przyjdzie taki czas, kiedy ta sprawa będzie w relacjach pomiędzy naszymi krajami wyjaśniona”.
„Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w grudniu 2022 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 16,6 proc. (wskaźnik cen 116,6), a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,2 proc. (wskaźnik cen 100,2)” – czytamy w komunikacie.

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, wysoki wzrost zanotowano w kategorii artykułów spożywczych i napojów bezalkoholowych, które w ciągu roku zdrożały o 21,5 proc. Z kolei wzrost cen nośników energii wyniósł 31,2 proc.