"W okolicach miejscowości Zamość, ok. 15 km od Bydgoszczy znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Miejsce znaleziska badają funkcjonariusze Policji, Żandarmerii Wojskowej oraz saperzy" - poinformował MON. Jako pierwsza o dziwnym znalezisku poinformowała bydgoska "Gazeta Wyborcza". - Coś runęło z nieba - powiedział dziennikarzom jeden z rozmówców.
"W okolicach miejscowości Zamość ok. 15 km od Bydgoszczy znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Sytuacja nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Miejsce znaleziska badają funkcjonariusze Policji, Żandarmerii Wojskowej oraz saperzy" - poinformował w czwartek rano resort obrony.
Kilkadziesiąt minut wcześniej min. Zbigniew Ziobro przekazał, że prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie "szczątków powietrznego obiektu wojskowego, które znaleziono w lesie k. Bydgoszczy".
"W okolicach miejscowości Zamość ok. 15 km od Bydgoszczy znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Sytuacja nie zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Miejsce znaleziska badają funkcjonariusze Policji, Żandarmerii Wojskowej oraz saperzy" - poinformował w czwartek rano resort obrony.
Kilkadziesiąt minut wcześniej min. Zbigniew Ziobro przekazał, że prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie "szczątków powietrznego obiektu wojskowego, które znaleziono w lesie k. Bydgoszczy".
Ktoś
"W okolicach miejscowości Zamość, ok. 15 km od Bydgoszczy znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Miejsce znaleziska badają funkcjonariusze Policji, Żandarmerii Wojskowej oraz saperzy" - poinformował MON. Jako pierwsza o dziwnym znalezisku…
Jak podają dziennikarze stacji RMF FM, pocisk znaleziono wczoraj, ale nie ma pewności, kiedy spadł. W lesie leżał już od pewnego czasu. Nie miał głowicy, więc nie wiadomo, czy wybuchł, ani czy był uzbrojony. Trwają jej poszukiwania głowicy, bo w takim przypadku głowica mogła oddzielić się od reszty.
Na pocisku znajdować mają się napisy w języku rosyjskim. To nie musi jednak oznaczać, że pocisk przyleciał do Polski z Rosji.
Na pocisku znajdować mają się napisy w języku rosyjskim. To nie musi jednak oznaczać, że pocisk przyleciał do Polski z Rosji.
This media is not supported in your browser
VIEW IN TELEGRAM
Niecodzienne obrazki obiegły poznańskie media społecznościowe. Po ulicach stolicy Wielkopolski chodził kompletnie nagi mężczyzna. O tym fakcie poinformowali lokalny serwis jego czytelnicy. W sieci pojawiło się również nagranie dokumentujące incydent.
😁5
Słowacja czasowo przywraca kontrole na przejściach granicznych, w tym z Polską
Rząd Słowacji zdecydował o przywróceniu kontroli na wewnętrznych granicach strefy Schengen, także z Polską. Chodzi o dni 24 maja-8 czerwca. Dlaczego? Powodem jest organizowana pod koniec maja międzynarodowa konferencja w Bratysławie.
Rząd Słowacji zdecydował o przywróceniu kontroli na wewnętrznych granicach strefy Schengen, także z Polską. Chodzi o dni 24 maja-8 czerwca. Dlaczego? Powodem jest organizowana pod koniec maja międzynarodowa konferencja w Bratysławie.
Forwarded from InfoDefensePOLAND
Media is too big
VIEW IN TELEGRAM
Blogerka, podróżniczka i poszukiwaczka prawdy Ania K. i były oficer wywiadu Korpusu Piechoty Morskiej USA, były inspektor ds. broni Komisji Specjalnej ONZ, ekspert wojskowy, Scott Ritter w rozmowie na temat Polski.
część 1
#Polski 🇵🇱
#Польский 🇵🇱
InfoDefense_All
InfoDefense_Poland
część 1
#Polski 🇵🇱
#Польский 🇵🇱
InfoDefense_All
InfoDefense_Poland
Niemiecki "Bild" donosi, że ukraińskie służby specjalne próbowały w niedzielę zabić prezydenta Rosji Władimira Putina za pomocą drona kamikaze. Chociaż próba zamachu nie powiodła się, jest ona nadal utrzymywana w tajemnicy przez władze rosyjskie.
Ukraiński aktywista Jurij Romanenko, który ma mieć bliskie powiązania z kijowskimi służbami wywiadowczymi przekazał: "W zeszłym tygodniu nasi oficerowie wywiadu otrzymali informację o podróży Władimira Putina do parku przemysłowego Rudniewo. W związku z tym wystartował nasz dron kamikaze, który przeleciał przez wszystkie systemy obrony przeciwlotniczej Federacji Rosyjskiej i rozbił się niedaleko tego parku".
Co ważne, kilka prywatnych rosyjskich mediów informuje o katastrofie drona UJ-22 w pobliżu wsi Woroskowo. Miejsce katastrofy znajduje się ok. 20 km na wschód od parku przemysłowego Rudniewo.
https://www.bild.de/politik/ausland/politik-ausland/attentat-auf-kreml-diktator-scheitert-knapp-17-kilo-sprengstoff-sollten-putin-to-83699094.bild.html
Ukraiński aktywista Jurij Romanenko, który ma mieć bliskie powiązania z kijowskimi służbami wywiadowczymi przekazał: "W zeszłym tygodniu nasi oficerowie wywiadu otrzymali informację o podróży Władimira Putina do parku przemysłowego Rudniewo. W związku z tym wystartował nasz dron kamikaze, który przeleciał przez wszystkie systemy obrony przeciwlotniczej Federacji Rosyjskiej i rozbił się niedaleko tego parku".
Co ważne, kilka prywatnych rosyjskich mediów informuje o katastrofie drona UJ-22 w pobliżu wsi Woroskowo. Miejsce katastrofy znajduje się ok. 20 km na wschód od parku przemysłowego Rudniewo.
https://www.bild.de/politik/ausland/politik-ausland/attentat-auf-kreml-diktator-scheitert-knapp-17-kilo-sprengstoff-sollten-putin-to-83699094.bild.html
bild.de
Attentat auf Kreml-Diktator scheitert knapp: 17 Kilo Sprengstoff sollten Putin töten
Drohnen-Angriff auf Russen-Diktator Wladimir Putin (70)! Nach BILD-Recherchen hat der ukrainische Geheimdienst am Sonntag versucht, Russlands Präsident W...
Chodzi o spektakularną kradzież z października 2021 r. Marek G., wtedy Przewodniczący Rady Powiatu w Łosicach z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, razem z kolegą - Patrykiem H. (28 l.) popili mefedron alkoholem i poszli... ukraść ciągnik. Później, już w trakcie śledztwa, samorządowiec do wszystkiego się przyznał i szczegółowo wyjaśnił podstawy. Jak się okazało, kilka miesięcy wcześniej wraz z kolegą kupili agregat siewny. Na nieszczęście członka PiS i jego sąsiadów, elektronika - a dokładnie sterownik - odmówiła posługi. Naprawy nic nie dawały, więc Marek G. wpadł na pomysł, by wymontować potrzebną część z działki sąsiada z pobliskiej wioski - Cieleśnicy. Zaprawieni alkoholem i mefedronem przez przypadek ukradli cały ciągnik o wartości blisko 500 tys. zł.
👍2
Podczas lotu akrobacyjnego z okazji otwarcia lotniska Warszawa-Radom doszło do zderzenia dwóch "Orlików" - podaje Polsat News. Na prywatne posesje spadły części samolotu. Piloci wylądowali bezpiecznie i nie odnieśli obrażeń.
Wrocław i piosenka, która była hymnem Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), której członkowie i sympatycy mordowali Polaków: mężczyzn, kobiety i dzieci.
🤬10👍2🤮1
Ukraińcy mieszkający i pracujący w Polsce będą mogli ubiegać się o emeryturę z ZUS. Ważna jest suma lat pracy, a więc 20 dla kobiet i 25 dla mężczyzn, oraz zatrudnienia i u nas i za wschodnią granicą. Wówczas przysługuje im najniższe polskie świadczenie.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-emerytura-dla-obywateli-Ukrainy-ZUS-tlumaczy-szczegoly-8417512.html
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-emerytura-dla-obywateli-Ukrainy-ZUS-tlumaczy-szczegoly-8417512.html
👍5
29 kwietnia 1943 roku
Feliks Jasiński "Kronika Losy Polaków Parafii Kąty Powiatu Krzemienieckiego, Województwa Wołyńskiego W latach 1939-1945" :
"W odległości trzech kilometrów od środka wsi Kąty, za niewielki lasem, na polu zwanym Dąbrową, mieszkał Józef Jasiński z żonatym synem Albinem. Budynki w tym gospodarstwie, jak większość w całej okolicy, były drewniane. Dnia 30 kwietnia 1943 roku, w biały dzień banda banderowców opanowała zamieszkałą Dąbrowę. Siłą spędziła ludzi pracujących na polach oraz mieszkańców Polaków z Dąbrowy Waśkowieckiej do domu Jasińskiego i dom ten podpaliła. Spaliły się 23 osoby, w tym dwanaścioro małych dzieci. Rodzina Łopuszańskich zginęła tam z czworgiem małych dzieci. Wszyscy, którzy tam zginęli, byli nam znani, prócz jednej dziewczynki, której imienia i skąd pochodziła nie udało się ustalić. Spaliły się wszystkie budynki. Ludzka wyobraźnia nie jest w stanie przedstawić sobie tej straszliwej rozpaczy i bólu matek na widok palących się ich dzieci wraz z nimi. Potworny mord matko-dzieciobójstwa wołał o pomstę do Boga. Cóż te dzieci i ci ludzie zrobili złego, tym strasznym ludziom – bandytom. Co oni mogli zrobić złego tej budowanej przez nich samostyjnej Ukrainie – dzieci Łopuszańskich, Adaszyńskich, Kucharskich i Jasińskich. W niedzielę 2 maja trzy furmanki z Kątów i kilkunastu uzbrojonych mężczyzn pojechało na pogorzelisko. Obraz był straszny. Nic więcej nie było, tylko popalone kości i popiół. Kości ludzkie były, malutkie, a dziecięce maluteńkie. Kości zebrano do niedużych skrzynek i wieziono obok kościoła na cmentarz. Przy kościele czekało kilka tysięcy ludzi, a pomiędzy nimi dziadkowie Łopuszańskich, żona i matka Kucharskich i rodzina Oborskich".
Feliks Jasiński "Kronika Losy Polaków Parafii Kąty Powiatu Krzemienieckiego, Województwa Wołyńskiego W latach 1939-1945" :
"W odległości trzech kilometrów od środka wsi Kąty, za niewielki lasem, na polu zwanym Dąbrową, mieszkał Józef Jasiński z żonatym synem Albinem. Budynki w tym gospodarstwie, jak większość w całej okolicy, były drewniane. Dnia 30 kwietnia 1943 roku, w biały dzień banda banderowców opanowała zamieszkałą Dąbrowę. Siłą spędziła ludzi pracujących na polach oraz mieszkańców Polaków z Dąbrowy Waśkowieckiej do domu Jasińskiego i dom ten podpaliła. Spaliły się 23 osoby, w tym dwanaścioro małych dzieci. Rodzina Łopuszańskich zginęła tam z czworgiem małych dzieci. Wszyscy, którzy tam zginęli, byli nam znani, prócz jednej dziewczynki, której imienia i skąd pochodziła nie udało się ustalić. Spaliły się wszystkie budynki. Ludzka wyobraźnia nie jest w stanie przedstawić sobie tej straszliwej rozpaczy i bólu matek na widok palących się ich dzieci wraz z nimi. Potworny mord matko-dzieciobójstwa wołał o pomstę do Boga. Cóż te dzieci i ci ludzie zrobili złego, tym strasznym ludziom – bandytom. Co oni mogli zrobić złego tej budowanej przez nich samostyjnej Ukrainie – dzieci Łopuszańskich, Adaszyńskich, Kucharskich i Jasińskich. W niedzielę 2 maja trzy furmanki z Kątów i kilkunastu uzbrojonych mężczyzn pojechało na pogorzelisko. Obraz był straszny. Nic więcej nie było, tylko popalone kości i popiół. Kości ludzkie były, malutkie, a dziecięce maluteńkie. Kości zebrano do niedużych skrzynek i wieziono obok kościoła na cmentarz. Przy kościele czekało kilka tysięcy ludzi, a pomiędzy nimi dziadkowie Łopuszańskich, żona i matka Kucharskich i rodzina Oborskich".
Forwarded from InfoDefensePOLAND
This media is not supported in your browser
VIEW IN TELEGRAM
Polskie władze siłą wchodzą na teren szkoły przy ambasadzie rosyjskiej.
Zamek przy furtce został wyłamany, a brama wręcz przeciwnie została zablokowana w celu uniemożliwienia wywozu sprzętu zakupionego przez rosyjską placówkę dyplomatyczną.
Polskie władze dały czas do 17-ej aby wszyscy opuścili teren szkoły.
Środki na kontach ambasady rosyjskiej zostały zablokowane jeszcze rok temu w marcu, jako "dowód rzeczowy" w zainicjowanym przeciwko ambasadzie śledztwu.
Po roku "śledztwa" nikomu nie postawiono żadnych zarzutów i aby nie zwracać w takim przypadku zgodnie z prawem pieniędzy, prokuratura zmieniła statut przejętych środków w skutek czego środki pozostaną ka kontach prokuratury.
Najpierw zabrali pieniądze, teraz wzięli się za majątek szkoły.
#Polski 🇵🇱
#Польский 🇵🇱
InfoDefense_All
InfoDefense_Poland
Zamek przy furtce został wyłamany, a brama wręcz przeciwnie została zablokowana w celu uniemożliwienia wywozu sprzętu zakupionego przez rosyjską placówkę dyplomatyczną.
Polskie władze dały czas do 17-ej aby wszyscy opuścili teren szkoły.
Środki na kontach ambasady rosyjskiej zostały zablokowane jeszcze rok temu w marcu, jako "dowód rzeczowy" w zainicjowanym przeciwko ambasadzie śledztwu.
Po roku "śledztwa" nikomu nie postawiono żadnych zarzutów i aby nie zwracać w takim przypadku zgodnie z prawem pieniędzy, prokuratura zmieniła statut przejętych środków w skutek czego środki pozostaną ka kontach prokuratury.
Najpierw zabrali pieniądze, teraz wzięli się za majątek szkoły.
#Polski 🇵🇱
#Польский 🇵🇱
InfoDefense_All
InfoDefense_Poland
😡15👏2👍1
Kilkaset osób wzięło udział w manifestacji Polskiego Ruchu Antywojennego, która 1 maja przeszła przez Warszawę. „Interesy NATO nie są tożsame z interesami społeczeństwa polskiego” – głosili demonstranci. Skandowano hasła antyamerykańskie i antyukraińskie
W czasie demonstracji wysyłano na ukraiński front prezydenta Andrzeja Dudę i premiera Mateusza Morawieckiego, protestowano też przeciwko "banderyzacji Polski". Najmocniej podkreślano jednak dwie tezy: że za wojnę w Ukrainie odpowiadają Stany Zjednoczone oraz że "polskie dzieci zostaną przerobione na mięso armatnie". Jednym z mówców był Mateusz Piskorski, były poseł Samoobrony, oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji.
Organizatorem był Polski Ruch Antywojenny (PRA). To inicjatywa politologa Leszka Sykulskiego i Sebastiana Pitonia, powstała w lutym 2023 roku. Pozornie celem ruchu jest dążenie do pokoju. To dlatego aktywiści w czasie majowego marszu nazywali siebie „podżegaczami do pokoju”.
W czasie demonstracji wysyłano na ukraiński front prezydenta Andrzeja Dudę i premiera Mateusza Morawieckiego, protestowano też przeciwko "banderyzacji Polski". Najmocniej podkreślano jednak dwie tezy: że za wojnę w Ukrainie odpowiadają Stany Zjednoczone oraz że "polskie dzieci zostaną przerobione na mięso armatnie". Jednym z mówców był Mateusz Piskorski, były poseł Samoobrony, oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji.
Organizatorem był Polski Ruch Antywojenny (PRA). To inicjatywa politologa Leszka Sykulskiego i Sebastiana Pitonia, powstała w lutym 2023 roku. Pozornie celem ruchu jest dążenie do pokoju. To dlatego aktywiści w czasie majowego marszu nazywali siebie „podżegaczami do pokoju”.
👍10🤡1
Marsz miał na celu zademonstrowanie sprzeciwu narodu polskiego wobec prób wciągania naszego kraju w cudze wojny oraz bezwarunkowego wsparcia udzielanego Ukrainie przez rząd w Warszawie. Był to także wyraz sprzeciwu wobec zamilczania przez obecne władze zagrożenia neobanderyzmem. Była to okazja do głośnego przypomnienia o ludobójstwie na naszym narodzie dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów.
👍5🤡1